Polska kosmiczna

Mikołaj Kopernik, Jan Heweliusz i Mirosław Hermaszewski. Autor Przewrotu Kopernikańskiego, czyli jednej z największych rewolucji naukowych w dziejach ludzkości, niestrudzony obserwator nieba i autor pierwszej dokładnej mapy Księżyca oraz pierwszy Polak, który był w kosmosie. Te nazwiska, jako pierwsze pojawiają się, kiedy myślimy o powiązaniach Polaków z kosmosem. Mamy ich jednak dużo więcej niż się nam wydaje.

Polacy nie są kojarzeni jako liderzy wyścigu kosmicznego, ale nasz naukowy, badawczy i inżynieryjny wkład w pozaziemskie wyprawy jest coraz większy. Wystarczy wymienić takie przykłady, jak działalność Astroniki, Creotech Instruments czy Cloud Ferro.

Wiodąca spółka w segmencie mechanizmów kosmicznych i trybologii Astronika, od kilku lat umacnia swoją pozycję, stając się znaczącym graczem w Europie. Firma koncentruje się na rozwoju innowacyjnych rozwiązań mechanicznych i precyzyjnych urządzeń, takich jak np. sprzęt do penetracji powierzchniowej i pobierania próbek, ultralekkie anteny i wysięgniki czy struktury mikrosatelitarne.W 2018 roku Astronika została uznana przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. za firmę, która odniosła największe sukcesy w krajowej branży kosmicznej. Nagrodę w kategorii „Kosmiczna firma roku” w konkursie „Konstelacje ARP”, o którym dalej piszemy więcej, przyznano za osiągnięcia w zakresie badań naukowych, działań biznesowych, jak i ich wpływu na wizerunek polskiego i europejskiego sektora kosmicznego. Tego lata polski zespół składający się z 40 specjalistów zaprezentował instrumenty LP-PWI, które wezmą udział w misji kosmicznej JUICE – jednej z dwóch największych misji naukowo-badawczych Europejskiej Agencji Kosmicznej. Przyrządy znajdą się na pokładzie sondy, która w 2022 roku wyleci w stronę Jowisza i jego księżyców. Spółka aktualnie realizuje kilkanaście projektów, z czego aż 7 związanych jest z wysyłaniem sprzętu w kosmos, m.in. dla misji Lunar Resurs, Athena, czy HERA.

Z kolei firma Creotech Instruments, która specjalizuje się w instrumentach optycznych, pomiarowych i elektornice, opracowała na potrzeby projektu obserwacji rozbłysków gamma „Pi of the Sky”, serię kamer CCD. Dostarczają one naukowcom wysokiej jakości dane o powstawaniu czarnych dziur. Technologia umożliwiająca ich szybkie przetwarzanie oraz analizę, także w czasie rzeczywistym, przyniosła spółce rozgłos na arenie międzynarodowej. Ponadto, sieć zrobotyzowanych teleskopów może być także wykorzystywana do detekcji i monitorowania śmieci kosmicznych, a to dzięki możliwości obserwacji dużych obszarów nieba.

Inny przykład to CloudFerro. Spółka tworzy zaawansowane rozwiązania chmurowe i jest jednym z największych dostawców tego typu usług dla europejskiego sektora kosmicznego. CloudFerro obsługuje aż dwie z pięciu platform DIAS (Data and Information Access Services), udostępniających dane satelitarne obserwacji Ziemi w ramach europejskiego przedsięwzięcia Copernicus. Nie byłoby to możliwe bez innowacyjnej technologii do przechowywania i efektywnego przetwarzania ogromnych zbiorów danych, takich jak zobrazowania satelitarne.

Swoje zasługi mają także studenci. PW-Sat jest pierwszym polskim sztucznym satelitą, a zbudowany został przez studentów Politechniki Warszawskiej (stąd „PW” w nazwie) i naukowców z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN). Na orbicie umieszczono go dokładnie 13 lutego 2012 roku. Projekt rozpoczął się jeszcze w 2005 roku, gdy grupa studentów zdecydowała o podjęciu niecodziennego wyzwania – zaprojektowania i zbudowania od podstaw całego satelity, co nikomu wcześniej w Polsce się nie udało. W 2018 roku na orbicie, a dokładnie na pokładzie rakiety Falcon 9, został umieszczony kolejny polski sztuczny satelita, zbudowany przez studentów tego samego Koła Astronautycznego – PW-Sat2. Głównym celem tej misji było przetestowanie specjalnego żagla, jako taniego i efektywnego sposobu deorbitacji satelitów 29 grudnia 2018 roku PW-Sat2 z sukcesem rozłożył żagiel deorbitacyjny. Obecnie misja dobiega końca, zespół PW-Sat przewiduje, że satelita za około 2 miesiące spłonie w atmosferze ziemskiej.

Kosmiczne misje z udziałem polskich instrumentów badawczych

W podboju kosmosu nie chodzi tylko o to, aby tam polecieć. Polacy zasilają globalne zasoby wiedzy o kosmosie dzięki pracom naukowo-badawczym. Sonda Cassini, z zamontowanym dla celów badawczych próbnikiem Huygens, dostarczyła wiele informacji o zjawiskach zachodzących na Saturnie – jego pierścieniach i księżycach, a w szczególności na Tytanie. W konstrukcji instrumentów dla próbnika Huygens udział brali polscy specjaliści ze wspomnianego już Centrum Badań Kosmicznych PAN. Efektem ich prac jest zaawansowany czujnik do pomiaru temperatury i przewodnictwa cieplnego. Ponadto polscy eksperci zaprojektowali układy elektroniki analogowej obsługujące pięć czujników sondy do badań własności fizycznych atmosfery i powierzchni Tytana. Misja rozpoczęła się ponad 20 lat temu, ale dopiero w 2004 r. sonda stała się pierwszym sztucznym satelitą Saturna, próbnik Huygens wylądował na powierzchni Tytana rok później.

Naukowcy z CBK PAN brali również udział w słynnej już misji Rosetta, która miała miejsce w latach 2004–2016. Jej celem było wejście na orbitę wokół jądra komety 67P/Czuriumow-Gerasimienko i osadzenie na jej powierzchni lądownika. Spektakularna misja zakończyła się powodzeniem. Po raz pierwszy w historii dokonano lądowania na komecie. Polacy brali udział w budowie lądownika Philae. W zespole sterowania pracował Andrzej Olchawa. W jeden z zespołów misji był zaangażowany polski menadżer – Artur Chmielewski. W 2014 roku, gdy ESA zorganizowała konkurs na film, który miał towarzyszyć przebudzeniu sondy Rosetta ze stanu hibernacji, wygrał go Polak, Józek Dobrowolski. Nagrodą było zaproszenie do centrum kontroli misji na dzień lądowania Philae. Do popularyzacji misji przyczynił się także nominowany do Oscara polski reżyser Tomek Bagiński, który we współpracy z ESA zrealizował i wyreżyserował film pt. „Ambicja”.

Polskie innowacje dotarły również na czerwona planetę. W 2012 roku Firma VIGO System opracowała dla NASA zaawansowane detektory, które pracują w łaziku – a dokładnie w mobilnym laboratorium naukowo-badawczym Curiosity – na powierzchni Marsa. Sukces pionierskich technologii z Polski zaowocował tym, że po 4 latach specjalistyczne urządzenia od firmy z Ożarowa Mazowieckiego ponownie zostały wykorzystane w misji badawczej prowadzonej przez Europejską Agencję Kosmiczną i ROSKOSMOS – ExoMars.

Konstelacje od Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.

W ramach promocji polskich działań w kosmosie Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. wyróżnia instytucje i ludzi, którzy w sposób szczególny przyczyniają się do rozwijania i popularyzowania polskiego sektora technologii kosmicznych. W ostatniej edycji nagrodę w konkursie „Konstelacje ARP” w kategorii „Zagraniczny sukces” otrzymała firma CloudFerro sp. z o.o. Nagroda indywidualna dla „Nadziei sektora” powędrowała do Kingi Gruszeckiej, dyrektor Departamentu Edukacji Polskiej Agencji Kosmicznej. Nagrodę specjalną przyznano natomiast instrumentowi Szybka Ścieżka „Technologie kosmiczne” realizowanemu przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Nagrody przyznane przez ARP S.A. to uhonorowanie najważniejszych osiągnięć i inicjatyw na polu sektora kosmicznego w Polsce, ale także motywacja dla wszystkich firm i osób budujących potencjał tej branży w naszym kraju.


Pozostałe artykuły