Najbardziej przełomowe innowacje wykuwają się podczas największych globalnych kryzysów: wojen, załamań światowych rynków, pandemii. W 2020 roku COVID-19 odmienił to, jak żyjemy, kupujemy i pracujemy. Czy miał też wpływ na to, jak powstawały innowacje?
Kryzys: produktywność w górę, innowacyjność w dół
Pandemia stała się katalizatorem zmiany technologicznej we wszystkich branżach. Przyśpieszyła cyfryzację usług i procesów, oswoiła nas z załatwianiem ważnych i mniej ważnych spraw online oraz z całkowicie zdalną pracą.
Z badania „Zaangażowanie w czasie pandemii. Wpływ COVID-19 i zdalnego trybu pracy na efektywność polskich firm” wynika, że aż 43 proc. respondentów przyznaje, iż w pracy zdalnej wykazuje się większą produktywnością. Jednak po krótkiej euforii wywołanej możliwością pracy z domu odczuliśmy również jej negatywne konsekwencje: jesteśmy przemęczeni, a nasz work-life balance został mocno zachwiany. Eksperci od zarządzania z Akademii Leona Koźmińskiego wykazują, że choć produktywność pracowników wzrosła, ich zdolność do twórczego, innowacyjnego myślenia spada (źródło: „Polski biznes w sytuacji pandemii”). Powód? Kontakty poprzez wideokonferencje nie są w stanie oddać kreatywnej atmosfery, która rodzi się podczas fizycznych spotkań. Tak zwany covidowy mózg nastawiony jest głównie na przetrwanie, a wtedy trudno myśleć abstrakcyjnie i wpadać na nowe pomysły. Także wydatki przedsiębiorstw na innowacje obniżyły się – głównie z powodu obawy o przyszłość i powzięte oszczędności. Czy wszystkie firmy odczuwają kryzys tak samo? Cierpią firmy duże, opierające się współpracy wielu działów – tam następuje największa erozja. Zyskują małe i zwinne start-upy, przyzwyczajone do pracy zdalnej i mogące szybciej zaadaptować się do nowych warunków. Za każdym kryzysem stoi wybór – czy potraktować go jako zagrożenie, czy jako szansę? Firmy, które wybrały to drugie, mogły wiele zyskać.
Patrząc bardziej globalnie – na innowacyjność krajów czy całych narodów – Europa ma się całkiem nieźle, choć wciąż ma wiele do nadrobienia. Opublikowany w czerwcu 2020 roku przez Komisję Europejską raport na temat innowacyjności (European Innovation Scoreboard) pokazuje, że europejska wydajność innowacyjna (tzw. european innovation scoreboard) systematycznie rośnie i w perspektywie krótkoterminowej ten trend nadal się utrzyma – badanie nie wskazuje, by pandemia miała wzrost zahamować czy przyspieszyć. Polska, podobnie jak w 2019 roku, zajęła 24. miejsce. Europa wyprzedza w tym zakresie po raz kolejny Stany Zjednoczone, jednak wciąż musi gonić światowych liderów, takich jak Korea Południowa, Australia i Japonia. Dlatego w najbliższych miesiącach i latach kluczowa będzie koordynacja polityki UE w zakresie innowacji, tak by poprawić jej globalną konkurencyjność. Innowacje odgrywają dziś kluczową rolę w przezwyciężaniu pandemii koronawirusa.
Trend tech-for-good zdominował myślenie twórców innowacji, pojawił się efekt covidowy
Mijający 2020 rok jeszcze bardziej uwydatnił niektóre trendy, które powoli przebijały się w latach poprzednich, ale też przetasował globalne priorytety. Widać to w zestawieniu magazynu „Time” „100 najlepszych wynalazków 2020”. Każdego roku ten amerykański tygodnik przedstawia 100 technologii, które czynią świat lepszym, zdrowszym i bardziej przyjaznym miejscem. Wybrane przez redakcję wynalazki oceniane są pod kątem kluczowych czynników, w tym oryginalności, kreatywności, skuteczności, ambicji i wartości, jakie wnoszą do społeczeństwa. Ranking przedstawia zarówno funkcjonujące już technologie, jak i prototypy z 24 kategorii, w tym zrównoważonego rozwoju, samopoczucia, VR, ekologii czy zdrowia.
W tegorocznym zestawieniu okazało się, co jest naprawdę ważne: technologie związane z ekologią i zdrowiem. Na drugi plan zeszły wszelkie nowinki, które miały tylko umilać nasze życie. Co więcej, praktycznie w każdym obszarze naszego życia pojawiły się innowacje ewidentnie wywołane efektem covidowym.
Innowacje 2020 według „Time” – jakie problemy starają się rozwiązać?
W kategorii transport efekt covidowy pojawił się pod postacią technologii do odkażania każdej powierzchni wnętrza samolotu przed wejściem pasażerów na pokład. Wynalazek firmy GermFalcon jest wielkości wózka z napojami i wykorzystuje te same systemy dezynfekcji UVC co szpitale. W rubryce „zdrowie” pojawia się z kolei dużo innowacji do samodzielnego użycia w domu. Przykładem jest domowy zestaw do pobierania próbek COVID-19. Użytkownicy zostawiają w probówce OMNIgene Ora próbkę swojej śliny i wysyłają ją do laboratorium, które następnie zwraca wyniki w ciągu jednego/dwóch dni.
Zestawienie wskazuje na to, że najbardziej obiecującą i rozwijającą się technologią jest niewątpliwie sztuczna inteligencja, której możliwości zastosowania są właściwie nieograniczone. HealthTech oraz MedTech to jedne z tych dziedzin technologii, które podczas pandemii nabrały szczególnego znaczenia. Wykorzystanie sztucznej inteligencji w zakresie medycyny nie tylko przyczynia się do trafniejszej diagnostyki, ale i pozwala na tworzenie zindywidualizowanych terapii. TrialJectory to usługa, która z pomocą AI analizuje tysiące badań klinicznych. Algorytm wyodrębnia informacje i następnie dopasowuje je do użytkowników. Technologia analizuje wszystkie istotne opcje leczenia i przedstawia w zrozumiałym języku tylko to, co pasuje do stanu konkretnego pacjenta.
Z kolei w zakresie rozwiązań proekologicznych w tym roku pojawiły się technologie dopasowane do domowego stylu życia, wymuszonego pandemią COVID-19. Przykładem jest Gardyn – pionowy system do uprawy roślin w pomieszczeniach wyposażony w aplikację, która monitoruje nasłonecznienie i nawodnienie gleby, informuje, gdy zbliża się pora podlewania roślin. Innym ciekawym domowym wynalazkiem jest Sepura – urządzenie, które oddziela wodę od żywności, po tym jak spłucze się jedzenie do zlewu. Odpady trafią do pojemnika neutralizującego zapach. To sposób na domowy kompostownik. Innowatorzy pochylili się także nad globalnymi problemami, jak dostępność wody. Skysource WEDEW to mobilny generator wytwarzający wodę z powietrza: skrapla parę, wytwarzając w ten sposób świeżą wodę pitną. Światowy Program Żywności zamierza umieścić go w obozie dla uchodźców w Ugandzie.
Innym ważnym problemem, który dostrzegliśmy w 2020 roku, jest marnowanie jedzenia. Mogliśmy zaobserwować to we własnych domach przez ostatni rok. Dostrzegła to także branża gastronomiczna, która ze względu na ograniczenia przeżywa trudności z wyprzedaniem zapasów. Te dwa problemy stara się rozwiązać To Good To Go. Ta bezpłatna aplikacja łączy niesprzedane dania z knajp i żywność ze sklepów z konsumentami, którzy mogą je wykupić za okazyjne ceny. Wprawdzie aplikacja powstała trzy lata temu, ale to właśnie podczas pandemii mocno się rozwinęła, otrzymała duże finansowanie i zdobyła kolejne rynki, w tym polski.
W ekotrend wpisuje się także powolne odchodzenie od przemysłowej hodowli mięsa oraz zastępowanie go roślinnymi, proteinowymi zamiennikami. Firma Impossible Foods w 2020 roku zaprezentowała Impossible Pork, czyli sojową wieprzowinę. Wieprzowina to w skali globu najczęściej spożywane białko, a jednocześnie jeden z najbardziej szkodliwych dla planety rodzajów hodowli, dlatego rosnąca popularność roślinnych zamienników może mieć pozytywny wpływ na środowisko.
Co dalej?
Zmiany, które zaszły w 2020 roku, w wielu aspektach przemeblowały i przewartościowały świat, który znaliśmy. Do wielu przyzwyczajeń już nie wrócimy. Firmy staną się bardziej zwinne, czyli przygotowane na zmiany, szybko adaptujące się i dostosowujące do nowych warunków. Konsumenci staną się bardziej świadomi i z większą rozwagą będą podejmować decyzje konsumenckie. Sztuczna inteligencja będzie coraz mądrzejsza, ludzie zaś zaczną lepiej rozumieć zarówno korzyści, jak i zagrożenia z niej płynące.