Sztuczna inteligencja wznieci olimpijski ogień w Japonii. Nadchodzące igrzyska w Tokio mają być wzorem dla całego świata. Roboty i technologie jutra zapewnią nie tylko niezapomniane emocje, ale będą też wsparciem i przewodnikiem dla widzów. Igrzyska olimpijskie w Tokio mogą się stać najbardziej innowacyjnym widowiskiem sportowym na planecie.
Japończycy wielokrotnie zaskakiwali świat nowoczesnymi technologiami, a teraz chcą postawić poprzeczkę jeszcze wyżej niż zrobili to ponad pół wieku temu. To będą najbardziej innowacyjne igrzyska w historii, które przyniosą pozytywne dziedzictwo przyszłym pokoleniom – mówią organizatorzy igrzysk i z niecierpliwością wyczekują milionów widzów, którzy pod koniec lipca przyjadą do Japonii.
Japończycy już jako organizatorzy igrzysk w 1964 roku dali się poznać jako twórcy najbardziej innowacyjnych wydarzeń sportowych. Z okazji pierwszej olimpiady na kontynencie azjatyckim zbudowali pierwszą na świecie superszybką kolej, rozwijającą jak na ówczesne lata zawrotną prędkość ponad 200 kilometrów na godzinę. Możliwe było pokonanie dystansu ponad 500 kilometrów dzielących Tokio i Osakę w nieco ponad cztery godziny. W toku przygotowań rozbudowano tokijskie metro, a sportowe zmagania były jako pierwsze w historii transmitowane w kolorowej, ogólnodostępnej telewizji. To w 1964 roku po raz pierwszy w historii olimpiad użyto komputerów zsynchronizowanych z pistoletami startowymi, które służyły do odmierzania czasu rywalizacji sportowców.
Igrzyska olimpijskie zorganizowane pół wieku temu do dzisiaj są przykładem dla świata. Dzięki nim dawny kraj samurajów stał się państwem nowoczesnym i innowacyjnym. Teraz jest szansa, by powtórzyć ten wyczyn podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020 i stworzyć widowisko, którym świat będzie się zachwycać przez kolejne dziesięciolecia.
Olimpijskie zjednoczenie świata to coś, co Japończykom w przeszłości udało się znakomicie. To na igrzyskach w Seulu olimpijczycy i paraolimpijczycy po raz pierwszy mogli rywalizować na tych samych obiektach, ale też walczyć o takie same medale – niezależnie od różnic wynikających z niepełnosprawności. To w 1964 roku wykuł się termin „paraolimpiada”, dziś wyczekiwana przez kibiców kontynuacja regularnych igrzysk. Poczucie wartości, jakie wówczas otrzymali niepełnosprawni olimpijczycy, stało się kamieniem milowym w rozbudowie systemu paraolimpijskich zmagań na następne kilkadziesiąt lat.
Olimpijski ogień popłynie w mikroprocesorach
W olimpijskiej rywalizacji nie liczą się już tylko rekordy i medale, ale też nowatorskie podejście i organizacyjny rozmach. Motywem przewodnim nadchodzących igrzysk będą wszechobecne inteligentne roboty przyszłości. Promowanie powszechnego wykorzystania robotów w społeczeństwie ma być częścią dziedzictwa igrzysk. Maszyny będą wsparciem dla osób z niepełnosprawnościami, podadzą posiłki czy wskażą kibicom miejsca na arenach. Organizatorzy igrzysk przewidzieli także użycie robotów humanoidalnych, którymi można sterować za pomocą ramion i okularów VR. To za ich pośrednictwem będzie możliwy kontakt z największymi gwiazdami olimpijskich zmagań. Namiastką fizycznego spotkania będzie uścisk ręki robota i głos idola, który wyemituje maszyna. Będą także inteligentne maszyny, które wspomogą personel Tokio 2020. To robotyczne egzoszkielety przystosowane do podnoszenia ciężkich przedmiotów. Na terenie obiektów sportowych goście spotkają także roboty maskotki. Będą one przy użyciu inteligentnego systemu kamer wchodzić w interakcję z kibicami i reagować na słowa fanów.
Organizatorzy przewidzieli także możliwości uczestnictwa w wydarzeniu dla osób, których fizycznie nie będzie na arenach. Mają w tym pomóc roboty do komunikacji zdalnej. Zbierając sygnały z otoczenia będą przekazywać wizję i fonię na odległość i dadzą szansę wirtualnego uczestnictwa w sportowych emocjach.
Podobnie jak w 1964 roku, tak i obecnie gospodarze zatroszczyli się o innowacyjne rozwiązania wspomagające pracę sędziów i obsługę techniczną poszczególnych dyscyplin. Wówczas absolutną nowością było użycie komputerów do przygotowywania statystyk. Teraz na arenach pojawią się roboty mierzące czas, odległość i inne parametry techniczne. Niektóre autonomiczne maszyny będą także mogły asystować przy rzucie młotem, oszczepem czy dyskiem.
Sztuczna inteligencja i wyspecjalizowane rozwiązania informatyczne posłużą z kolei do zapewnienia bezpieczeństwa gości, minimalizacji ryzyka ataków terrorystycznych czy detekcji zagrożenia w tłumie dzięki systemowi rozpoznawania twarzy bazującemu na dziesiątkach tysięcy kamer monitoringu miejskiego. Oprócz regularnych patroli policji na ulicach pojawią się też robo-policjanci, którzy na podstawie mowy ciała będą w stanie przewidzieć, czy dana osoba może być potencjalnym zagrożeniem. Urządzenia wyposażone będą w specjalny moduł, który wykrywa takie symptomy jak drganie, zaczerwienienie czy wahanie nastroju. Badania wskazują, że osoby zaangażowane w działalność przestępczą wykazują właśnie takie cechy.
Tokio wyznaczy trendy
Organizatorzy igrzysk chcą promować wizję zrównoważonego rozwoju społeczeństwa. Wylicza się tutaj: zerową emisję CO2, zero marnotrawstwa, zazielenianie terenów miejskich, recykling oraz podkreślenie znaczenia takich pojęć jak „współpraca”, „różnorodność”, „prawa człowieka”.
Japończycy zamieniają słowa w czyny, dlatego energia elektryczna wykorzystywana w obiektach sportowych oraz wiosce olimpijskiej i paraolimpijskiej będzie w 100 procentach pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Na olimpijskich arenach zainstalowano panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne czy geotermalne systemy chłodzenia i ogrzewania. Wszystkie przedmioty używane podczas igrzysk zostaną wykorzystane ponownie dzięki recyklingowi. Tereny, na których będzie działać infrastruktura olimpijska, będą zrekultywowane i ponownie zagospodarowane. Kruszce, z których wykonano blisko 5 tysięcy olimpijskich medali, pochodzą w 100 procentach z odzysku. Uzyskano je z 78 985 ton zużytych urządzeń elektronicznych i ponad 6 milionów telefonów komórkowych zebranych w całej Japonii. Zaplanowano nowe nasadzenia zieleni, a w obiektach olimpijskich używana będzie filtrowana deszczówka. Organizatorzy opracowali także kodeks zrównoważonego zaopatrzenia dla usług i produktów. Zapewniają uczciwe praktyki biznesowe, poszanowanie praw człowieka i wymianę wiedzy przez szkolenia i gry integracyjne dla każdego.
Pierwotnie rywalizacja w Kraju Kwitnącej Wiśni miała się odbywać w lipcu i sierpniu 2020 roku. Termin igrzysk został jednak zmieniony ze względu na pandemię koronawirusa. Uroczyste otwarcie igrzysk olimpijskich w Tokio zaplanowano na 23 lipca, do walki o olimpijskie laury stanie blisko 11 tysięcy sportowców z całego świata. Będą oni rywalizować w 339 konkurencjach w 37 dyscyplinach. Polska reprezentacja, licząca blisko 200 zawodników, spróbuje poprawić wynik 11 medali zdobytych na poprzednich letnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Wsparciem organizacji igrzysk zajmie się 80 tysięcy wolontariuszy, a codzienne rywalizacje sportowców będzie relacjonować około 6 tysięcy dziennikarzy z całego świata.